Patch jest tajemniczy i zabójczo przystojny. Nic dziwnego, że szesnastoletnia Nora uległa jego urokowi. Niemal natychmiast w jej życiu zaczęły dziać się rzeczy, których nie da się wytłumaczyć. Chyba że...
Chyba że ktoś wie, że znalazł się w samym środku bitwy. Bitwy, którą od wieków toczą Upadli z Nieśmiertelnymi. O Twoje życie.
Ale cicho sza... Są tajemnice, o których mówi się tylko szeptem.


Czytał ktoś? Jakie wrażenia? ;) Ja byłam zmuszona do czytania na mp4, bo nigdzie nie mogłam znaleźć tej książki, ale niczego nie żałowałam. Ogromnie mi się podobała :D Mam nadzieję, że będzie 2 część ^^

czytałam...i to 2 razy...oderwac się nie mogłam....niesamowita książka....ostatnio zaczęłam trochę za nią tęsknic i chyba przeczytam 3 raz:P
2 częśc będzie na pewno tylko, że na jesieni ma byc dopiero w Ameryce to u nas pewnie na nowy rok dopiero będzie:9

Tak przeczytałam. Ksiązka mnie wciągnęła, ale mnie ogólnie takie książki wciągają... Jest niesamowita... cały czas są tajemnice i Patch jet taki mHroczny i (sorka) irytujący xD Wkurzał mnie na początku, ale juz jest GIT ^^

Przeczytałam tą książkę i... bardzo mnie wciągnęła. Jeśli chodzi o bohaterów to tak:

Nora nie wiem dlaczego ale średnio ją polubiłam ( to pewnie dla tego, że jest główną bohaterką)
Patch Uwielbiam go za tą tajemniczość i nieprzewidywalność. A do tego jest SEXY
Vee troszkę mnie denerwowała (no dobra bardzo) za bardzo chciała być w centrum uwagi i nie zawsze wychodziło jej to na dobre (kto czytał wie o czym mowa)
Eliot mam do niego mieszane uczucia. Niby był w porządku, ale tak nie do końca
Julies to chyba moja ulubiona postać. Przed wszystkim dla tego, że był zUy, a ja bardzo lubię zUe postaci

Hehe... czyli bujasz się w Patch'u czy Jules'ie? <lol>

W obydwóch :) Ale chyba bardziej w Julies'ie ... a może Patch'u ... nie wiem xD

To się zastanów... i może zapisuj tych wszystkich kolesi, bo ja już tego nie łapie, Ty pewnie też :P

A ja się łapie :P Jest 16 fikcyjnych i 5 prawdziwych :P A na czele listy fikcyjnych jest właśnie Patch i Julie's

Jeszcze jakbyś wiedziała, którzy to... :P

dziewczyny widzę, że też jesteście fankami Szeptem i książek tego pokroju :) ja zdecydowanie wolę Patcha :D Generalnie ta książka o wiele bardziej podobała mi się  od słynnego już Zmierzchu. Kto wie może teraz saga Becci Fitzpatrick będzie na topie i zrealizowane zostaną ekranizacje książek - bo pewnie już wiecie, że 12 stycznia wychodzi druga część Szeptem - Crescendo! Ja już nie mogę się doczekać, tym bardziej że pierwsza część pozostawiła wiele niejasności.

Chyba każda laska, która przeczyta szeptem kocha się w Patchu, więc  to chyba nic dziwnego jak powiem, że ja też marzę o takim facecie, heheh:) Z resztą w Crescendo jeszcze bardziej mi się on podoba niż w szeptem. A Wam jak się Crescendo podoba? Czytałyście już?:)