Często przy tworzeniu bohaterów swojej historii mamy problem z doborem imion, czy też nazwisk. Dlatego właśnie wpadłam na pomysł założenia tematu, na którym moglibyśmy publikować swoje propozycje imion, tudzież nazwisk. Jest tylko jeden warunek - mają się nie powtarzać.

Zazwyczaj używamy imion i nazwisk zagranicznych, dlatego też takie podaję:

Damskie:
Rachel, Elizabeth, Eveline, Virginia, Victoria, Isabella, Jessica, Alice, Rosalie, Claire, Demetria, Selena, Emma, Silvia, Charlotte, Casandra, Mercedes, Leslie, Olivia, Lauren.

Męskie:
Tom, John, Michael, Adam, Ronald, Victor, Edward, Joseph, Nicholas, Kevin, Paul, James, Jerry, Lucas, Etan, Cameron, Jackson, Drake, Austin, Patrick, Pascal, Dimitri.

Nazwiska:
Farro, Stones, Malaparte, Campbell, Ravolio, Tarver, Cardona, Norton, Wels.

Ja też zawsze daję nie polskie :D
Damskie: Jessica, Mandy, Messie, Kate, Katherine, Samantha, Caroline, Elena, Bonnie, Susan, Lisa, Christine, Jane.
Męskie: Ash, Richard, Ian, Percy, Quinn, Jace, Jake, Aaron, Michael.
Nazwiska: zazwyczaj wymyślam tak, żeby pasowały do charakteru postaci. Kiedyś zrobiłam tak, że pisałam coś o wampirzycy i dałam jej na nazwisko Doolb(blood od tyłu ;) ). To dość fajny sposób, ale czasem wychodzą dziwne słowa :D

Ja używam zarówno polskich, jak i angielskich imion. Czasem sam wymyślam imiona. Nie chcę to wypisywać wszystkich, ponieważ lepiej wejść w google i wpisać: "Imiona męskie", lub " Imiona żeńskie" i wyjdzie to samo co ja bym napisał.

Angel napisał:

Ja też zawsze daję nie polskie :D
Damskie: Jessica, Mandy, Messie, Kate, Katherine, Samantha, Caroline, Elena, Bonnie, Susan, Lisa, Christine, Jane.
Męskie: Ash, Richard, Ian, Percy, Quinn, Jace, Jake, Aaron, Michael.
Nazwiska: zazwyczaj wymyślam tak, żeby pasowały do charakteru postaci. Kiedyś zrobiłam tak, że pisałam coś o wampirzycy i dałam jej na nazwisko Doolb(blood od tyłu ;) ). To dość fajny sposób, ale czasem wychodzą dziwne słowa :D

Cudze chwalicie, swego nie znacie ;)? Też szczerze mówiąc wolę zagraniczne. A w szczególności nazwiska. U nas są takie jakieś... Nie bardzo :D