Lori - 2015-03-10 17:52:21


Idę na palcach po cichu do świata czarów i magii,
Tam teatr widzę ogromy, wchodzę szybko bo czas mnie nagli.
Patrzę i oczom nie wierzę,nie wierzę ale patrzę,
jestem przecież w świata największym teatrze.
Mama trójki dzieci nagle staje się królewną,
a dziewczyna, ta z kwiaciarni też w coś zmieni się na pewno.
Mrugam okiem i już akt drugi mnie czeka,
widzę jak dobry król uśmiecha się z daleka.
Wszystko się kończy a ja wciąż patrzę,
jestem w końcu w świata największym teatrze.

Kościotrup - 2015-03-11 21:05:47

Nie znam się na tym ani trochę, ale potrafię określić czy mi podoba mi się wiersz. Ten jest całkiem fajny. Muszę się przyznać, że niespecjalnie zazwyczaj podobają mi się wiersze nieregularne. Ten, mimo że taki (chyba ;)) jest, spodobał mi się. To znaczy, że masz talent!

GotLink.pl