Forum dla zdolnych pisarzy

Forum powstało z myślą o rozwijaniu talentu uzdolnionych pisarzy.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#1 2012-11-15 15:05:10

Destiny

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2012-11-15
Posty: 1
Punktów :   

Asengan

Asengan to opowiadanie, które wymyśliłam jakieś 5 lat temu. Nigdy go nie publikowałam, ale kiedy już to zrobiłam na innym forum zyskało swoich fanów, którzy zaproponowali, abym umieściła to również tu. Asengan składa się z trzech części. Nazwa powstała od końca mojego angielskiego odpowiednika "Agnes" ("Senga") i dodaniu jeszcze kilku liter. Zapraszam do miłej lektury i komentarzy ;3

Prolog



Mężczyzna szedł w ciszy i skupieniu zastanawiając się, jak wyciągnąć z więźnia potrzebne informacje. Nareszcie, po tylu latach udało mu się schwytać jednego z dwóch ostatnich Ganimów. Ten będzie wiedział gdzie jest księżniczka.

"Za 19 lat gwiazdy ustawią się wspak.
Wtedy ty, wielki król, pokonasz wrogów rój.
Tron Asenganu posiądziesz ty, wielki, potężny i zły.
Jednak, gdy młoda władczyni stanie w bój, marny będzie koniec twój"



Ta przepowiednia bardzo mu się podobała, gdyby nie ostatnie zdanie. Dokładnie dziewiętnaście lat temu udało mu się opanować Asengan - piękną krainę pełną magii - oraz zabić wielkiego i potężnego władcę wraz z jego wojskiem, pół zwierzętami - pół ludźmi zwanymi Ganimami. Jednak, jak się później okazało, zostało jeszcze dwóch. Mężczyzna ani się obejrzał, a już stał przed żelaznymi i zimnymi kratami. Z tyłu, w najciemniejszym koncie wisiał przypięty do łańcuchów młody mężczyzna. Miał spuszczoną głowę, a klatka piersiowa z trudem unosiła się w górę i w dół. Młodzieniec, słysząc, że ktoś wszedł do lochów, uniósł głowę i spojrzał mężczyźnie prosto w oczy z pogardą i nienawiścią. Patrzyli tak na siebie w milczeniu, aż w końcu mężczyzna podszedł i z całej siły uderzył więźnia prosto w brzuch.

- A więc...

- Zapomnij, nic ci nie powiem. - wyszeptał chłopak z bólem i jednocześnie nienawiścią.

- Zobaczymy. - rzekł mężczyzna z uśmiechem i ponownie zadał więźniowi cios, tym razem w twarz. - Gdzie ona jest!? - wrzasnął lecz chłopak tylko splunął na niego krwią.

- Już ci powiedziałem, zapomnij. Nie zdradzę mojego króla.

- Ja jestem twoim panem i masz mi odpowiedzieć na pytanie, gdzie ona jest?

Chłopak zaśmiał się i znów spojrzał z pogardą na mężczyznę.

- Co, boisz się? Zapomnij, nic ci nie powiem. Księżniczka jest bezpieczna, z dala od ciebie i twoich planów. Twój koniec jest bliski - ostatnie zdanie więzień wypowiedział z naciskiem. Jednak kosztowało go to kolejne silne uderzenie.

Chłopak niemal usłyszał jak jego żebra się łamią, jednak wiedział, że niedługo same się uleczą. W końcu jest Ganimem, najpotężniejszym stworzeniem w Asenganie. Władca pochylił się i przybliżył twarz do ucha pojmanego.

- Dopóty będziesz cierpiał, dopóki nie powiesz mi  gdzie jest dziewczyna - wysyczał. - Czy warto cierpieć przez jakąś dziewczynę? Zastanów się, chłopcze.

- Wolę umrzeć, niż zdradzić Asengan. - powiedział chłopak z pełnym jadu głosem. - Powtarzam, zapomnij. - dodał.

- A więc wolisz cierpieć? W porządku. - mężczyzna podszedł do jednego z celników i gestykulując coś pokazał, po czym ruszył w stronę wyjścia.

- Słodkich snów - wysyczał nie odwracając się i odszedł ze śmiechem.


"Taka to już ludzka głupota, że człowiek idzie za głosem ciała"
~ William Szekspir

Offline

 

#2 2013-01-14 10:40:30

 Seleight

Nowicjusz

Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2013-01-14
Posty: 4
Punktów :   
WWW

Re: Asengan

Świetne! Potrafisz zarówno pisać jak i zaciekawić. Gratulacje

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl