Forum dla zdolnych pisarzy

Forum powstało z myślą o rozwijaniu talentu uzdolnionych pisarzy.


#1 2013-02-01 12:12:16

Ink Soul

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2013-02-01
Posty: 3
Punktów :   

Luźne opowiadanie

Publikuję je, aby pokazać w jakim stylu pisze i tak, żebyście mi powiedzieli co robię źle. Jeśli się wam spodoba, z chęcią zajmę się kontynuacją.


" To będzie dopiero sensacja" myślała Emily "Jeszcze mnie popamięta" Przypomniały się jej słowa, które do niej powiedział po ostatnim artykule. Co tu kryć, dotknęły ją do żywego. Może były trafne, a może nie, ale reporterka czuła się niedoceniona. Tyle godzin pracy, nad jedną głupią plotką, a jemu jak zwykle się nie podobało. Zawsze czepiał się jakiegoś szczegółu, ale żeby odrzucić cały artykuł! To była zdecydowanie przesada. Tak, czy inaczej, on tu jest szefem. "I na razie muszę go znosić. Do czasu kiedy nie zrobię większej kariery." Po ostatniej myśli uśmiechnęła się do siebie. O tak. Jeszcze go zniszczy.
Takie właśnie rozmyślania dręczyły ją, gdy dreptała jedną z wielu wąskich i opustoszałych uliczek w mieście. Nawet jej sposób chodzenia wyrażał jak bardzo jest zdenerwowana. Potwierdzała to zacięta mina i uniesiony podbródek.
Dziewczyna szła zdenerwowana, a uliczka wiła się i wiła. Można by przypuścić, że nie ma końca. Ściany domów sprawiały, że uliczka była niczym podłużne pudełko bez wieczka. Jedynym dźwiękiem w tym pudełku był miarowy stukot jej nieprzyzwoicie wysokich obcasów o asfalt. Było koło godziny szesnastej i ostatnie promienie słoneczne wciskały się do pudełka. Oświetlały jej twarz i idealnego, kasztanowego koka na jej głowie. "Jesteś stanowcza za chuda" mówiła wciąż jej świętej pamięci babcia, z udawanym oburzeniem, gdy jeszcze była mała. " Twoja mama zbyt licho cię karmi" powtarzała, próbując jej wcisnąć kilka kęsów zupy. Zresztą "zbyt licho" to było ulubione powiedzenie babci. Narzekała na zbyt liche wynagrodzenie w niektórych zawodach, zbyt lichą emeryturę, zbyt liche spódniczki... Emily wzdrygnęła się. Co by powiedziała babcia, gdyby ją teraz zobaczyła? Na pewno nic pozytywnego. Miała na sobie niebieską koszulkę na ramiączkach, białą marynarkę i obcisłą spódniczkę do kolan, w kolorze marynarki. Do tego te denerwujące czarne buty na wyjątkowo wysokich szpilkach. Może ten ubiór nie był zbyt... obraźliwy, ale czuła, ze babci by się nie spodobał. To wszystko wina szefa. W pierwszy dzień pracy, kazał jej się ubierać w tym stylu. I to była pierwsza rzecz, za którą go znienawidziła. Teraz już nie było mowy o wycofaniu się.  Będzie musiała go znosić przez najbliższe kilka lat.
Nagle poczuła na karku czyjś oddech. Ciepłe, niemal kojące uczucie spowodowało, że przez chwilę nie zwracała uwagi na to, ze ktoś za nią stoi. Gdy się obróciła i zobaczyła nieznajomego, zaczęła się trząść tak mocno, że czarna aktówka w jej ręku obijała się o jej nogę. Postać stała tak w bezruchu i przyglądała się jej. Emily chciała uciekać, ale nie mogła ruszyć nogami. Stała jak sparaliżowana i mimo krzyków w jej głowie nie mogła się ruszyć. Po chwili zdała sobie sprawę, że ona jest sparaliżowana. To nie strach, ale jakby jakaś siła trzymała ją w tej pozycji i nie pozwalała na żadną inną. Zaczęła w myślach modlić się do babci, błagała ją o ratunek. Babcia chyba jednak miała jej za złe ten strój i nie przybyła.
Postać zsunęła kaptur i Emily ze zdziwieniem stwierdziła, że to czarnowłosa dziewczyna. Piękna dziewczyna. Miała najwyżej siedemnaście lat, ale coś z jej wyglądem było nie tak. Miała czerwone tęczówki. W kolorze świeżej krwi. Reporterka nie potrafiła wyjaśnić skąd, ale po prostu wiedziała, że dziewczyna chce jej zrobić krzywdę. Ale co? Tego już nie wiedziala. Dowiedziała się chwilę później.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl