Forum dla zdolnych pisarzy

Forum powstało z myślą o rozwijaniu talentu uzdolnionych pisarzy.


  • Index
  •  » Książki
  •  » ,,Zmutowany kod genetyczny''-c.d 1 rozdzialu

#1 2014-01-25 22:18:24

paulus

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2014-01-05
Posty: 4
Punktów :   

,,Zmutowany kod genetyczny''-c.d 1 rozdzialu

Jemu również podobała się Carina, ale wybrała mnie.Pokłóciliśmy się odrobinę ,ale pare dni póżniej zapomnieliśmy o całej tej akcji.Z Cariną jesteśmy już parą od ponad roku.Dość długo.Mam nadzieję, że nic nie stanie nam na drodze, bo jest fantastyczną dziewczyną i przede wszystkim śliczną.Wspieramy się nawzajem jak udane małżeństwo.Może jeszcze jesteśmy dziećmi, ale potrafimy być bardzo dojrzali.Szczególnie w takiej trudnej sytuacji jaka nastąpiła wczorajszego dnia.Nie pożegnałem się z nim.Byłem okropnie wściekły na siebie, ponieważ wczoraj rano się pokłóciliśmy o błahostkę.Już go osobiście nie przeproszę za moje zachowanie.Myślę, że wiedział jak dużo mu zawdzięczałem.Byliśmy z siebie razem dumni.Ciekawe co zrobią z jego biurem.Jego asystenci zostali poinformowani o zbrodni.Trudno im było cokolwiek powiedzieć.Stracili ulubionego szefa, a jednocześnie bohatera, z którego brali przykład.Chciałbym podkreślić, że nie przejmę biura mego ojca.Nie znam się na tej pracy.Zresztą to bardzo niebezpieczne i ryzykowne.Memu ojcu było to obojętne.Był odważnym mężczyzną.Jedyne co kochał to mnie.Dla mnie żył i podjął się tej pracy.Po tym jak zostawiła nas matka dziwię się, że nie oddał mnie do adopcji.Pewnie miał nadzieję, że wróci.Czekał tyle lat i się nie doczekał.Nie zdążyłem mu podziękować za wszystko.Matka nawet nie wie jak wygladam,jak się uczę,i że mam dziewczynę.Poinformowałbym ją o tym,że ojciec nie żyje,ale jej nie znam.Nie wiem jak wygląda.Nie mam z nią kontaktu.Poczułem wibracje w ręce,a potem usłyszałem moją ulubioną muzykę.Czekałem na ten moment.Policja o mnie nie zapomniała.Skoro dzwonią to mają nowe dowody.Może poznam zabójcę?Przekazałem cioci telefon,bo osoby dorosłe powinny rozmawiać z policją.W sumie znaliśmy się z policjantem prowadzącym śledztwo.Współpracował często z moim ojcem.Ojciec zawsze mnie chwalił.Ciocia odebrała telefon i podeszła do okna.Zsunęła się plecami po ścianie i usiadła na podłodze.Podbiegliśmy do niej.Carina nalała szklankę wody i jej podała.
Nie mogliśmy się doczekać końca rozmowy.
   -I jak?Mają coś-musiałem zapytać
   -Pablo,posłuchaj-napiła się wody-to nie będziedla ciebie łatwe.Znależli w kieszeni twego ojca testament.
   Wpatrzyliśmy się w nią.Myślałem,że to dobrze.Skoro jest testament to cenne rzeczy tutaj pozostaną.
Carina chyba czytała w moich myślach.
   -Misiu-często mnie tak nazywała-źle ,że jest testament. Skoro pan Edmondo napisał testament to oznacza,że nie było to zabójstwo.Wiedział,że umrze.
   -Uważasz,że mój ojciec popełnił samobójstwo?!
   Nie mogłemw to uwierzyć!Moja własna dziewczyna twierdzi, że mój ojciec się zabił!Koszmar.A ja miałem ją za inteligentną dziewczynę.Po chwili powiedziała jeszcze dwie hipotezy:
   -Również mógł być śmiertelnie chory.Być może ktoś go zmusił do napisania,a potem zabił.W każdym razie miał ten ktoś motyw.
   Dłużej nie mogłem tego słuchać.Cały dzień nic nie jadłem.Byłem słaby.Ledwo utrzymywałem równowagę, ale to co usłyszałem od cioci pobiło głupie pomysły Cariny.Nie przypuszczałbym tego.
   -Skarbie-zaczęła ciocia,po czym mnie mocno przytuliła-ten testament nie dotyczył ciebie. Był napisany do obcych nam ludzi.Wynika z niego,iż miał na boku jakąchś kobietę i córkę.
   Tego było za wiele!Mój ojciec miał kochankę,!?Niemożliwe. Jestem pewny,że to podróbka.Nie mogłem siępo tym pozbierać.Mimo, iż byłem chłopakiem rozpłakałem się. Dowiedziałem się właśnie,że mam przyrodnią siostrę. Dlaczego on to przede mną ukrywał?Kogo się wstydził?Mnie czy ich?Gdyby żył to zadałbym mu te pytania.Jeśli,by się mniewstydził to uderzyłbym go.Sam bym go zabił!Ktoś może mnie wyręczył.Zacząłem powoli nienawidzić ojca.W ogóle rodzice już dla mnie nie istnieli.Czułem,że zaraz padnę trupem.Byłem cały blady.Zrobiło mnie się zimno.Zsiniały mi kończyny,a głowa zaczęła mnie boleć.
Również narastał ból brzucha.No nic,straciłem wszystko.Nie chciałem już dłużej żyć.A może ktoś chciał wrobić mego ojca?A co jeśli będę następny,a potem moja ukochana i ciocia? Nie pozwolę na to.Muszę poznać prawdę o moich rodzicach i dowiedzieć się czyim jestem dzieckiem.Rodzinna tajemnica.Ciocia położyła mnie na sofie w salonie i przykryła ciepłym,miękkim kocem,zaś Carina zrobiła mi gorącą herbatę z listkiem mięty.Byłem im wdzięczny. To ja powinienem się nimi zaopiekować,a nie one mną.Kiedyś im to wynagrodzę.Szkoda mi Cariny. Nie chcę jej wciągać w moje kłopoty. Jest młodą dziewczyną i powinna być radosna.Jest silna i to przetrwa.Napiłem się herbaty. Od razu zacząłem mieć krążenie.Łyknąłem tabletkę na ból głowy i uspokojenie,a do tego zmusiłem się do zjedzenia kromki z serem białym oraz miodem.Musiałem zdrowo się odżywiać.Swojski ser i miód.Oj,co ja bym sam zrobił. Mąż ciotki, a mój wujek zajmuje się gospodarstwem. Gdy byłem mały często ich odwiedzałem.Lubiłem mu pomagać.Marzyłem,że i mój ojciec zrezygnuje ze swojej pracy i wspólnie założymy farmę.On nie chciał nawet o tym słyszeć. Carina włączyła telewizor plazmowy wiszący na ścianie.Dała na wiadomości.Akurat najważniejszą wiadomością w telewizji i gazetach była śmierć mego ojca.Pare kresek dała głośniej i usiadła obok mnie.Ciocia, która zajęła się myciem naczyń w kuchni przybiegła do nas,aby obejrzeć wraz z nami ,,Co słychać-news''.Najpierw widzielismy reporterkę programu.
   -Witamy w programie ,,Co słychać-news''.Ostatnie dni przeżywamy w żałobie.Niecały tydzień temu zginął w pożarze najlepszy strażak,a wczoraj dowiedzieliśmy się o śmierci najlepszego prywatnego detektywa.Edmondo Aliens był cenionym detektywem.Wszyscy go chwalili,a teraz jesteśmy w żałobie. Wszystko wskazuje na zabójstwo.W tej chwili trwa śledztwo.Prokuratura ustaliła kilka ważnych faktów.Max-zwróciła się do kamerzysty-przełącz kamerę.
   Na obrazie pojawił się młody chłopak. Dwadzieścia pare lat.Za nim byly policjanci i prokurator,którzy badali całą sprawę.Ciała mego ojca już tam nie było. Było tylko zaznaczone białą kredą ułożenie jego ciała.Pierwszy raz widziałem miejsce,w którym to się działo.Stara opuszczona kamienica.Mury jakiegoś budynku.Te ruiny były mi jakochś znane.Spojrzałem na kolesia,który zaczął mówić:
   -Znajdujemy się w starych ruinach zamku przy moście na ulicy Stoffa.Wczorajszego wieczora znaleziono tutaj martwe ciało prywatnego detektywa.Jego asystenci zaprzeczają,aby to miejsce miało coś wspólnego z ich najnowszym zleceniem.Dowiedzmy się czegoś więcej.Panie prokutatorze-podszedł do niego-mam kilka pytań.
   Prokurator był pewnie starszy od mego ojca.Miał około 50-ciu lat.Włosy siwe,krótka broda,okulary.Za to  był wysoki i szczupły.Jego wyraz twarzy nie był zadowalający.Sprzeczał się z kolesiem i odpychał kamerę,ale zrezygnował z tego i postanowił odpowiedzieć na pytania.
   -Czy pan i pański zespół mają hipotezę śmierci Edmonda Aliensa?
   -Zgadza się, odkryliśmy kilka ważnych poszlak.Zagadka tej makabrycznej śmierci wciąż pozostaje dla nas zagadką.Znależliśmy przy mężczyźnie testament napisany do jego kochanki i córki.O synie nic nie wspomniał.Rozwiązujemy ułożenie jego ciała.Nie wskazuje na zabójstwo,jednak kłute rany na jego brzuchu,plecach i szyi mówią co innego.Dowiedzieliśmy się również  ,iż współpracował z grożną mafią,która handluje narkotykami.Próbujemy ustalić imiona i nazwiska podejrzanych.W ich kręgu jest David  Sopran, kryminalista,który wyszedł na wolność.Edmondo znalazł dowody na to,iż popełnił dwie zbrodnie,a Sąd Najwyższy skazał go na 15 lat.Z więzienia wyszedł jakiechś trzy dni temu.Twierdzi,że ma alibi,ale policja ma na niego oko.
   Wyrwałem Carinie pilot i wyłączyłem telewizor.Miałem dość.Mój ojciec i mafia narkotykowa?Nie mieści mnie się to w głowie.Albo jestem poważnie chory ,albo to prawda.Spojrzałem na ciocię.Również była tym wstrząśnięta.Nie brała tego do serca.Też nie chciałem .Znałem mego ojca najlepiej i wiem,że czegoś takiego by nie zrobił.

Offline

 
  • Index
  •  » Książki
  •  » ,,Zmutowany kod genetyczny''-c.d 1 rozdzialu

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl