Forum dla zdolnych pisarzy

Forum powstało z myślą o rozwijaniu talentu uzdolnionych pisarzy.


#1 2015-01-28 18:17:22

 Shiara

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2015-01-18
Posty: 49
Punktów :   

PSY BOJOWE Rozdział 1

Rozdział 1
                                                                     Trish

- Trish jeśli nie zobaczę cię w kuchni za pięć minut to idę po ciebie – Grozi mi moja szalona siostra. Podnoszę się z trudem. Poduszka całkiem przesiąkła moimi łzami. Jak on mógł mnie zostawić! Nawet nie pofatygował się osobiście. Dostałam tylko grzecznego sms ‘a, w którym tłumaczył, że to była pomyłka i z nami koniec. Wykrzywiam twarz z bólu, który rozszarpuje mi serce. Czuje, że rozpadam się na kawałki. Powoli idę w stronę łazienki. Nachylam się nad umywalką i zimną wodą polewam sobie głowę. Nieprzyjemny chłód odrywa moje myśli od Luke’a. Przynajmniej na chwilę.  Jednak po chwili podstępny ból znów dostaję się do mojego serca. Zginam się wpół, bo czuje że za chwilę eksploduje. W takiej pozycji zastaję mnie Jodi. Od razu rozumie co się stało. Bez słowa mnie przytula. Wtulam twarz w jej miękki sweter i wybucham płaczem. Hmm…  A sądziłam, że wszystkie łzy wylałam w nocy. Moja siostra głaszczę mnie po głowie jak małe dziecko. Cicho łkam, a gorzkie łzy płyną po moich policzkach – Jak długo trwa ten okres bólu? – Pytam bardziej charcząc niż mówiąc. Wzrusza ramionami – To zależy, dla mnie to nigdy się nie skończy, cały czas tęsknie za Chrisem, ale zasadniczo ten okres dzieli się na trzy części: zaprzeczeni, pogodzenie i powrót do zwyczajnego życia –  Nawet teraz próbuje mnie rozśmieszyć ale jednak wiem, że w pewnym sensie na pewno wie co mówi. Miesiąc temu jej narzeczony, Chris, zniknął w tajemniczych okolicznościach. Policja uznała, że uciekł z domu, w którym przeżywał piekło. Ale on naprawdę kochał Jodi. Widziałam to w jego wzrok. Patrzył na nią jak na ósmy cud świata. Tak jak Luke… Gruch, czuję się jakby ktoś uderzył mnie w pierś. Mój Luke… Zaciskam palce na swetrze Jodi. Nie zwraca na mnie uwagi. Myślami tkwi zapewne daleko stąd. Tam gdzie jest jej Chris. Do moich oczu napływają kolejne hektolitry łez. Ale nie mogę płakać. Muszę pokazać jaka jestem twarda. Muszę. Ocieram rękawem oczy i wstaję podchodzę do umywalki i zmywam ślady łez.  Muszę jakoś wyglądać, przecież nie zwolnię się ze szkoły z powodu zerwania z chłopakiem. Uff… Nareszcie  powiedziałam to słowo bez tego strasznego uczucia. Ale co dalej? Jak poradzę sobie bez mojego ukochanego? No cóż życie toczy się dalej. Podchodzę do okna i wyrzucam przez nie kartkę z podpisem Luke’ a. Może Jodi miała rację, może nie był tego wart. Ale niech przekona do tego moje biedne, umęczone serce…
                                                                        Luke

Tkwię na krześle w małej, czarnej komórce. Ręce mam spętane tak, że każdy ruch sprawia nieopisany ból. Jednak nie poddaję się i cały czas próbuję się uwolnić. Motywacji dodaje mi fakt, że jeśli tu zostanę to albo zostanę zabity na ringu, albo zabije mnie osobiście organizator tych walk. Zgrzytam zębami. Miałem własne życie i dziewczynę, którą kochałem. Ale nie, potrzebowali zawodników z ikrą,  ja akurat byłem dość narwany. I bach! Spodobałem się im i koniec. Zaczaili się w ciemnym  zaułku tuż obok sklepu, w którym pracowałem. Otoczyli mnie. Nie miałem szans. Całe szczęście, że po tym jak dorwali mojego kumpla Chrisa cały czas nosiłem przy sobie nóż. Zanim pozbawili mnie przytomności zdążyłem wysłać dwóch na tamten świat. Uśmiecham się krzywo. No ale co z tego skoro w ostatecznym rozrachunku mnie złapali. Cholera. Za chwilę przyjdzie tu Stefano, a po tym jak ta suka obiecała mu zabawę ze mną mogę się spodziewać niemiłego  przywitania w świecie żywych. Nie mylę się. Do komórki wchodzi  Stefano z paskudnym uśmieszkiem. Przymykam oczy. Może jeśli stracę przytomność zobaczę Trish? Ostatnie co pamiętam to mocny cios w moją twarz. Mam już dużą wprawę w szybkim „zasypianiu”.
                                                                   Trish

Potrząsam głową. Miałam dziwne wrażenie, że słyszę głos Luke’a. Ale to niemożliwe. Chyba zaczynam wariować. Z trudem skupiam się na kanapce z sałatą. Odsuwam talerz. Niczego nie przełknę. Odsuwam talerz i wstaję od stołu. Jodi patrzy na mnie z troską. Jednak nie protestuje rzuca tylko w moją stronę batonik zbożowy. Łapię go chociaż wiem, że w pokoju rzucę go na pożarcie Rickowi, mojemu psu.  Wchodzę po schodach powłócząc nogami. Nie obchodzi mnie że mogę spaść. Przynajmniej wyrwę się z tego letargu…


Czekam na szczerą opinię:P


Opisz siebie w trzech słowach:
- Jestem buntownikiem.

Offline

 

#2 2015-01-29 10:09:27

 Kościotrup

Nowicjusz

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2015-01-26
Posty: 80
Punktów :   

Re: PSY BOJOWE Rozdział 1

"...zaprzeczeni, pogodzenie i powrót...". Zaprzeczenie chyba być powinno. A po za tym ciekawy styl. Ładnie opisujesz uczucia bohaterów. Jest tylko jedno pytanko: czy w tym rozdziale chciałaś chciałaś przedstawić bohaterów, czy tajemniczą fabułę? Bo od tego wg. mnie zależy czy ten fragment powinien zostać w takiej formie w jakiej jest, czy trochę inaczej. Do niczego więcej się raczej nie przyczepię . Chociaż nie! Jakbym się uparł to mógłbym się przyczepić do "Patrzył na nią jak na ósmy cud świata.". Zastanów się: jakbyś patrzyła się na ósmy cud świata? Jak na zabytek, czy na kogoś, kogo kochasz? Chyba że jesteś fanką historii, w takiej sytuacji mówię: sorrry!

Ogółem bardzo dobre i nadal pozostaję przy tym wniosku, że jesteś dwa razy lepsza ode mnie . Mam nadzieję że mój komentarz się przyda . Pozdrawiam i powodzenia w kolejnych rozdziałach! (czekam bo bardzo ciekawie się zapowiada )


Mamy WALCZYĆ o wolność? Więc zacznijmy od walki z nałogami!!!

Offline

 

#3 2015-01-29 18:27:43

 Shiara

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2015-01-18
Posty: 49
Punktów :   

Re: PSY BOJOWE Rozdział 1

No cóż... W tym rozdziale chciałam przedstawić i to i to, "ósmy cud świata" to coś pięknego, a Chris jest miłośnikiem architektury;) Dzięki za opinię Pozdrawiam


Opisz siebie w trzech słowach:
- Jestem buntownikiem.

Offline

 

#4 2015-01-30 09:12:00

 Kościotrup

Nowicjusz

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2015-01-26
Posty: 80
Punktów :   

Re: PSY BOJOWE Rozdział 1

Ok. Tak się zastanawiałem czy nie lepiej by to wyglądało graficznie bez tych imion jako przerywników... można by też wywalić Trish z zakończenia i wstawić tam Luke, a na jego miejscówkę wstawić uczucia Jodi. Trzeba by pokombinować ale wtedy nie tylko przedstawiałabyś fabułę ale też przedstawiłabyś nam kolejną (chyba ważną) bohaterkę. No i graficznie fajnie by to wyglądało. Decyzja należy do ciebie !

Jak już mówiłem całość jest bardzo fajna. Powodzenia!

Ostatnio edytowany przez Kościotrup (2015-02-01 08:02:01)


Mamy WALCZYĆ o wolność? Więc zacznijmy od walki z nałogami!!!

Offline

 

#5 2015-02-01 19:51:19

 Shiara

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2015-01-18
Posty: 49
Punktów :   

Re: PSY BOJOWE Rozdział 1

Pokazuje akcję z dwóch stron: Luke i Trish, takie było założenie i nie zmienię tego(sorry) Jodi nie jest ważną bohaterką;P Pozdrawiam


Opisz siebie w trzech słowach:
- Jestem buntownikiem.

Offline

 

#6 2015-02-04 21:00:55

 Kościotrup

Nowicjusz

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2015-01-26
Posty: 80
Punktów :   

Re: PSY BOJOWE Rozdział 1

Dobra, dobra... Zrozum: musiałem się do czegoś przyczepić. Do fabuły na razie nie mam szans znaleźć zastrzeżeń . Do stylu też nie za bardzo... Zauważyłem, że ty opisujesz wszystko tak żywo, z uczuciami. Ja choćbym bardzo się starał nie umiem na razie tego zrobić (jak lukniesz na moje niemrawe fragmenty to zobaczysz w czym problem). Zazdroszczę umiejętności ! Więc jedyne do czego mogłem się przyczepić to układ strony . Teraz jak patrzę na zdanie "mogę się spodziewać niemiłego  przywitania w świecie żywych" to zastanawiam się czy on po drodze umarł? . To tylko kolejna drobna sugestia (jakbym ich nie dodawał to jaki byłby pożytek z moich komentarzy? ). Pozdrawiam!


Mamy WALCZYĆ o wolność? Więc zacznijmy od walki z nałogami!!!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl