Forum dla zdolnych pisarzy

Forum powstało z myślą o rozwijaniu talentu uzdolnionych pisarzy.


#1 2015-02-06 18:50:55

 Shiara

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2015-01-18
Posty: 49
Punktów :   

PSY BOJOWE Rozdział 2

Rozdział 2
                                                                                                          Luke

Siedzę na podłodze w szatni. Nie wyróżniam się i taki stan rzeczy próbuję utrzymać. Wszyscy czekamy na naszą kolej. Próbowałem już wszystkich typów ucieczki, każdy z nich zawiódł. W końcu nadszedł czas by pogodzić się z losem. Owijam palce bandażem by nie złamać ich podczas walki. Obok mnie młody chłopak, najwyżej szesnastoletni, ćwiczy uderzenia. Nie wychodzą mu najlepiej. Nie przetrwa tu długo… Mam nadzieję, że nie trafię na niego. Nienawidzę znęcać się nad słabszymi. Za to Alec spogląda na niego z pogardliwym uśmieszkiem. Sam jednym celnym uderzeniem porusza worek bardziej niż chłopak licząc wszystkie razy razem. Spogląda na Aleca z przerażeniem w oczach. To wyraźnie mu się podoba. Odchodzi do reszty swojej bandy. Chłopak osuwa się na ziemię i chowa twarz w dłoniach. Nawet tego nie ukrywa. Zaciskam zęby, ale nie mogę nic zrobić. Tyle razy widziałem co się działo z tymi, którzy wszczynali bójki. Wchodzi Alexia i kiwa ręką na Aleca i jakiegoś chłopaka, po chwili przypominam sobie, że ma na imię Seth. Szybko wychodzą z szatni. Oglądam swoją dłoń. Po piętnastu minutach dwaj ochroniarze wynoszą zakrwawionego Setha. Jego nieruchome oczy utkwione są w ścianie. Wpatruje się w ciało i zastanawiam się czy ja będę następny.  Alexia jest wyraźnie zadowolona.  Zapewne większość widzów postawiła na Setha dużo kasy. Wstaję, bo wiem, że teraz moja kolej. Alexia kiwa na mnie ręką. Nie patrzę na swojego przeciwnika. Kiedy przechodzę obok Alexii syczy mi prosto do ucha:
- Jeżeli przegrasz, osobiście dopilnuję żeby twoje ciało zjadły psy…
Nie przejmuję się tym zbytnio. Tak czy siak skończę na śmietniku. Każdy się z tym pogodził. Wychodzę przez szerokie drzwi i na chwilę oślepiają mnie światła. Mrużę oczy i dostrzegam widzów siedzących na brzegach „jamy”. Wszyscy trzymają w rękach kupony zakładowe. Staję na środku i zwieszam ręce po bokach. Lee, mój przeciwnik, szeroki w barach. Powoli mnie  okrąża:
- Nic do ciebie nie mam.
Szepcze i wymierza cios. Instynktownie uchylam się i uderzam w odsłoniętą szyję. Lee krztusi się i potyka się o mały kamyk. Kopię go w twarz i słyszę trzask łamanej kości. Wstaję i ściera ręką krew ze twarzy, jeszcze bardziej ją rozmazując. W jego oczach  widzę wściekłość. Rusza na mnie. Odskakuję i podstawiam mu nogę. Przewraca się. Uderzam go za uchem, a on mdleję. Kątem oka widzę jak ktoś z widzów rzuca w moją stronę metalowy nóż - wyraźny znak, że mam z nim skończyć. Łapię go i patrzę na Lee ‘go. Miał tyle życia jeszcze przed sobą… Nie patrząc zanurzam ostrzę w jego szyi. I koniec. Jestem zwycięzcą. Jestem bezpieczny… Do czasu. 
***
Setki myśli krążą mi po głowie. Jestem mordercą, potworem. Zabiłem człowieka.
***
Chris siedzi przed ekranem komputera i przegląda strony internetowe dotyczące sztuk walki. Jack wypala jointa czytając książkę o boksie. Sam ćwiczy uderzenia na worku treningowym. Wszystko kręci się wokół walk. Wszystko. Dosłownie. Nikt na mnie nie zwraca uwagi. Na chłopaka pogrążonego w myślach. Zapewne uważają mnie za czubka. Ale oni nie musieli zrobić tego co ja. Ich przeciwników oszczędzono. Sięgam po skręta i ważę go w dłoniach. Po chwili rzucam go w kąt ze wstrętem. Aż tak zdeterminowany nie jestem. Ale nie wiem jak długo tu jeszcze wytrzymam.


Opisz siebie w trzech słowach:
- Jestem buntownikiem.

Offline

 

#2 2015-02-07 09:57:31

 Kościotrup

Nowicjusz

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2015-01-26
Posty: 80
Punktów :   

Re: PSY BOJOWE Rozdział 2

Wyrzuty sumienia... To sprawia że Twój bohater po zamordowaniu człowieka jest jeszcze w miarę lubiany wśród czytelników. Luke nie miał wyjścia, zabił człowieka, wyrzuca sobie to. I bardzo dobrze . Nie pamiętam w jakim filmie ale miejsce walki było w nim bardzo podobne do tego które tu opisałaś. I szczerze: jak sobie przypominam urywki z tego filmu, uważam że Twoja wersja jest dwa razy lepsza . Dobra, może nie dwa razy, bo to był chyba "Gladiator" ale na pewno lepsza. Każdy Twój rozdział jest ciekawszy... oby tak dalej . Pozdrawiam!


Mamy WALCZYĆ o wolność? Więc zacznijmy od walki z nałogami!!!

Offline

 

#3 2015-02-07 17:49:37

 Shiara

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2015-01-18
Posty: 49
Punktów :   

Re: PSY BOJOWE Rozdział 2

Nie oglądałam;) Ale na pewno obejrzę. Pozdrawiam

Ostatnio edytowany przez Shiara (2015-02-07 17:50:44)


Opisz siebie w trzech słowach:
- Jestem buntownikiem.

Offline

 

#4 2015-02-11 19:16:24

 Kościotrup

Nowicjusz

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2015-01-26
Posty: 80
Punktów :   

Re: PSY BOJOWE Rozdział 2

Co do wyrzutów sumienia Luka, to pozwól że zacytuję Ci pierwszy rozdział "PSY BOJOWE": "Zanim pozbawili mnie przytomności zdążyłem wysłać dwóch na tamten świat. Uśmiecham się krzywo.". Nie brzmi to jakby Luke miał wyrzuty sumienia. Rozumiem że tamci ludzie którzy go porwali byli "wysłańcami Czarnego Charakteru" no ale Lee też nie miał wobec niego chyba przyjemnych zamiarów . Na Twoim miejscu zmieniłbym w tym pierwszym rozdziale zdanie "...zdążyłem wysłać dwóch na tamten świat" na np. "...zdążyłem kilku porządnie poranić" . Mam nadzieję że moje komenty się na coś przydają . W każdym razie powodzenia! Czekam na kolejny rozdział


Mamy WALCZYĆ o wolność? Więc zacznijmy od walki z nałogami!!!

Offline

 

#5 2015-02-12 20:46:28

 Shiara

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2015-01-18
Posty: 49
Punktów :   

Re: PSY BOJOWE Rozdział 2

Lee nie miał wyboru tak samo jak on. Ale teraz smutna wiadomość na razie kończ pisać tę książką, może poźniej za nią się wezmę. Pozdrawiam


Opisz siebie w trzech słowach:
- Jestem buntownikiem.

Offline

 

#6 2015-02-13 09:17:00

 Kościotrup

Nowicjusz

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2015-01-26
Posty: 80
Punktów :   

Re: PSY BOJOWE Rozdział 2

Zawsze tak miałem. Mam cały pulpit zawalony pierwszymi rozdziałami masy różnych moich książek. Teraz nawet codziennie się zmuszam, by napisać chociaż kilka zdań przez cały rok tę samą opowieść . Polecam tą metodę, bo jeśli masz to samo podejście co ja, to nie masz szans skończyć żadnej powieści. A ja może za parę miesięcy wezmę się za kolejną pierwszo-rozdziałową książkę? Czas pokaże . Pozdrawiam


Mamy WALCZYĆ o wolność? Więc zacznijmy od walki z nałogami!!!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl